W starożytności możemy znaleźć wiele śladów jawnej działalności Reptilian, Istot Gadzich, Chitauli na Ziemi. W starożytnym Sumerze jako Annunaki (o pochodzeniu których więcej w tym linku), uznawani byli omyłkowo za bogów (archaniołów), którzy poprzez modyfikację DNA naczelnych stworzyli współczesnego człowieka. Mianowali się panami oraz stwórcami rodzaju ludzkiego. Orionidzi, inaczej raptilianie to są kosmiczne siły zła, które doją z ludzi energię - czerpią siłę do swego istnienia z ludzkiego bólu, cierpienia, upokorzenia, zniewolenia, złych uczuć jak również z ludzkiej energii seksualnej - zrobią więc wszystko żeby rodzaj ludzki wpędzić w stan złych uczuć, w stan cierpienia oraz w stan ciągłych pragnień i niewłaściwych pożądań seksualnych - i robią - w obecnym czasie robią bardzo wiele aby ludzie tkwili w tej matni i jeszcze bardziej w nią brnęli. Siły te to oriońscy okupanci rasy ludzkiej - Orionidzi i ich ziemskie i pozaziemskie sługusy, niewolnicy oraz opętańcy. Celibat - jeśli jest autentyczny i szczerze motywowany duchowo - jest stanem gdy człowiek może uwolnić się chociaż od jednego pragnienia - od seksu - i większość osób żyjących w celibacie jest od tego pragnienia wolnych - można im tylko pogratulować bo często pragnienia duchowe przerosły u nich te cielesne i materialne.
Informacje o tym można znaleźć we współczesnych przekazach od Kasjopejan, Plejadian, RA, z rozmów z Bogiem, itp. Od tysięcy lat ludzie są manipulowani przez ciemne siły i kradnie się ludziom mnóstwo życiowej energii, prany czy many. Już czas aby okupanci ludzkości odeszli i zostawili rasę ludzką w spokoju i pokoju! Człowiek jest Boską Istotą - Pełnię Boga nosi w sobie i gdy ta Pełnia się objawi i obejmie niepodzielne panowanie nad duszami i ciałami ludzi wtedy dokona się cud chwalebnej przemiany zapowiadanej m.in. w Biblii i przez proroków starego Testamentu i przez Św. Pawła w Liście do Koryntian. Ludzie muszą jednak sami wybrać wolność od raptiliańskiego zniewolenia poprzez narzucone ludzkości militarne systemy politycznej okupacji, systemy narzucania władz, które z dobrem ludzi nie mają nic wspólnego, takie jak faszyzm, nazizm czy inkwizycja. Ludzie muszą sami wybrać całkowite odrzucenie zniewalaczy oferowanych przez reptilianów, takich jak tytoń, alkohol czy inne narkotyki.
Ziemianie są eksperymentem genetycznym Plejadan (więcej o nich w tym linku) zdeformowanym przez Orionidów. Najpierw byli boscy Plejadanie - przybyli na Ziemię i drogą eksperymentów genetycznych stworzyli Człowieka pełnego błogości, szczęścia, zdrowia, mającego kontakt z Bogiem - Osobową Światłością i Miłością, która w ludziach mieszka i daje im życie - i taki człowiek mógł żyć tysiące lat - ludzkość była wtedy zjednoczona. Ale przybyli następnie Orionidzi jako źli goście, jaszczurze plemię żmijowe z planet w obszarze Oriona, którzy zniszczyli nie tylko swoją ale i inne planety. I stoczyli walkę o Ziemię z Plejadanami, którą czasowo wygrali i narzucili swoje podstępne zasady. Założyli ludziom implanty - kwantowe blokady, które spowodowały, że ludzie stracili kontakt z Bogiem i zaczęło się ciężkie życie ludzkości w bólu, walce i trudzie - ludzie się podzielili i zaczęli ze sobą walczyć i rywalizować. Życie pełne trudu szybko się kończyło. Ten stan skolonizowania i demonicznych wpływów orionidów na Ziemi trwa już ponad 309 tysięcy lat. Federacja Galaktyczna, w której skład wchodzą Plejadianie postanowiła przegnać Orionidów z Ziemi, chociaż technicznie nie jest to wcale łatwe.
Orionidzi w charakterze demonów robią co mogą aby ludzi zamienić w jeszcze większych niewolników bo swym cierpieniem i złymi emocjami dają im paliwo do istnienia - i obecnie intensyfikują swe działania aby ludzi całkowicie zniewolić, zmanipulować i sobie podporządkować, w ramach tzw Konsorcjum, w którego skład wchodzi również grupa ziemskich sprzedawczyków. Na przełomie XIX i XX wieku w wyższym 4-tym wymiarze zaczęła się kosmiczna wojna, walka Federacji z Orionidami, wojna, która z przerwami ulega nasileniu, a jej reperkusje to dwie widzialne wojny światowe czy imperialistyczne wojny amerykanów przeciwko innym państwom na kuli ziemskiej. Pomimo implantów i blokad kwantowych można być wciąż człowiekiem dobrym lub złym - zawsze mamy wybór - jedynie w przypadku opętania ten stan rzeczy nie obowiązuje. A ulubioną bronią Orionidów jest satanizm - czyli wykorzystywanie złych duchów z Ciemności do walki ze swymi przeciwnikami i do generowania jak największych cierpień u ludzi z pomocą broni czy narzędzi orionowych. Orionidzi podsycają u ludzi ateizm, niewiarę, nienawiść do istot oświeconych w Bogu, egotyczne własne ścieżki, demoniczną wiarę w kolejne podawane przez nich końce świata, imperializm i dyktatorstwo polityczne, wspierają zniewalające systemy polityczne. Jedynie Federacja Galaktyczna zwana Duchową Hierarchią dysponująca odpowiednimi technologiami z naszym udziałem może nas od tego uwolnić i przywrócić nam nasz edeniczny stan jaki mieliśmy przed podbiciem Ziemi przez Orionidów.
Powołujemy się na powszechnie dostępne przekazy od Kasjopejan, Plejadian, Ra, Federacji Galaktycznej, Mistrzów Mądrości itp., aby uzmysłowić zagrożenie ze strony oriońskich gadów. Bóg Jest Miłością - Duchem Idealnym, nie jest zatem zły i to nie Bóg sprowadza na ludzi cierpienie, i nie on jest odpowiedzialny za zło jakiego doświadczamy. Odpowiedzialne są ciemne siły o których mówi się od wieków jakoo demonach - złe duchy, źli kosmici oraz podatność ludzi na zło. Jest to wielkie i podstępne działanie reptiliańskiego Konsorcjum. Człowiek dopóki nie doświadczy na sobie potwornego cierpienia lub działania tego zła które kolonizuje Kosmos nie zadaje sobie pytań o ich źródło. Dopiero gdy doświadczy zaczyna dociekać skąd się bierze cierpienie i zło. Wielu światłych ludzi cierpienie dotknęło - potworne duchowe, psychiczne i cielesne cierpienie które przychodziło i przychodzi jak jakiś gwałtowny atak, i widzący postrzegają też wiele zła. I dlatego zaczynają w końcu szukać przyczyn tego cierpienia i zła wiedząc, że to na pewno nie Bóg-Stwórca Kosmosu jest ich przyczyną. Doprowadza to do poznania Absolutu jako Miłości oraz Miłości i Światłości oraz do poznania ciemnej strony mocy jako nienawiści i ciemności. I zaczynają ludzie szukać czym jest Bóg, a czym nie jest. Na pewno nie jest nienawiścią i ciemnością bo one niosą śmierć. Na pewno jest Miłością i Światłością bo one niosą życie. Widząc te dwie odmienne strefy zagłębiają się z studia nad ciemną stroną mocy - a to co poznają przeraża wiedzących - ale to niestety jest fakt. Istnienie złych duchów oraz złych kosmitów tak samo jak i ludzi podatnych na podszepty zła staje się dla badaczy duchowych oczywiste.
Analizując charakter swych cierpień i cierpień wielu ludzi dochodzą słusznie do wniosku, że przekazy z różnych źródeł o demonicznych orionidach mówią prawdę. Prawda o demonach i ich szkodliwych wpływach jest brutalna. Od tysięcy lat ludzie są ich niewolnikami - hodowlą dla złych Kosmitów, którzy dzięki ludzkim cierpieniom i złym uczuciom czerpią psychiczną energię do swego istnienia. Ludzie też tak robią ze zwierzętami i roślinami zabijając je i zjadając, a cierpienie tych zwierząt w rzeźniach karmi demony. Przyczyna tego stanu rzeczy jest prosta. Ludzkość oddzieliła się od Światłości i Miłości, a w zasadzie oddzieliły ludzi implanty i kwantowe blokady założone przez złych Kosmitów zwanych asurami i dlatego jest jak jest. Jedyne co jest dla ludzi realne to ich wielkie duchowe, psychiczne i fizyczne cierpienie - cierpienie zadawane przez siły ciemności, a nie przez Boga. Przyczyny wyjaśniają ludzkości przekazy - i w te przekazy można wierzyć bo przecież nie uwierzy nikt normalny, że to dobry i miłując Bóg zsyła je na ludzkość, choć sługusy orionidów tak głoszą. Bóg Stwórca jedynie na to pozwala aby zło mogło działać ale sam nie ma w sobie niczego z tego zła - jest Pełnią Miłości i Miłosierdzia - a w tej Pełni nie ma już nic złego. Dlatego mając taki obraz BOGA starajmy się do tego obrazu upodobnić, aby zabezpieczyć się przed złem. Kryszna, Zaratusztra, Buddha, Babadżi, Jezus czy Sainatha wskazali nam ten obraz boskości do realizacji. I dlatego uważamy, że prawdziwa religia gdy kieruje nas ku temu obrazowi robi to co najlepsze. Bóg nie jest złem - złem jest grzech, złem jest cierpienie i złe są te siły, które nas ku cierpieniu i grzechowi pchają. Bardziej szczegółowa wiedza na temat natury tego zła, które zamieniło ludzi w niewolników grzechu i cierpienia jest dostępna w przekazach Mistrzów Duchowych.
Aktualne ciało ludzkie jest wynalazkiem genetycznym pochodzącym z gwiazdozbioru Oriona. Ludzkość żyła z początku w stanie edenicznej rozkoszy, aż do czasu około 309 tysięcy lat temu, gdy istoty z Oriona podstępnie przekonały ludzi do przejścia w ciało, które aktualni ludzie posiadają. Orionidzi wynaleźli te ciała po to, żeby ludzkość produkowała dla nich żywność w postaci energii pochodzącej głównie z negatywnych emocji i wrażeń. Istoty z Oriona kreują tę rzeczywistość na wzór filmu "Martix", gdzie wydarzenia i sytuacja są tak zamanipulowane, aby mogły stymulować produkcję żywności właśnie dla nich. Do kreacji tej rzeczywistości służy trójszczeblowy podział hierarchiczny. Na samej górze są Orionidzi, którzy posiadają wygląd bardzo podobny do ludzi. O szczebel niżej są tzw. Jaszczury czyli Istoty Gadzie. Na najniższym szczeblu są tzw. Szaraki – cybergenetyczne istoty, mające swoje bazy chociażby w układzie Zeta Reticuli. Szaraki są praktycznie humanoidalnymi robotami sterowanymi przez Jaszczurów. Dla normalnego oka ludzkiego jaszczury i szaraki pozostają niewidzialni. Dopiero w światach eterycznych, astralnych i mentalnych daje się ich wyraźnie zauważyć, szczególnie w kamamanasie.
Źródło: Himalaya-wiki
Informacje o tym można znaleźć we współczesnych przekazach od Kasjopejan, Plejadian, RA, z rozmów z Bogiem, itp. Od tysięcy lat ludzie są manipulowani przez ciemne siły i kradnie się ludziom mnóstwo życiowej energii, prany czy many. Już czas aby okupanci ludzkości odeszli i zostawili rasę ludzką w spokoju i pokoju! Człowiek jest Boską Istotą - Pełnię Boga nosi w sobie i gdy ta Pełnia się objawi i obejmie niepodzielne panowanie nad duszami i ciałami ludzi wtedy dokona się cud chwalebnej przemiany zapowiadanej m.in. w Biblii i przez proroków starego Testamentu i przez Św. Pawła w Liście do Koryntian. Ludzie muszą jednak sami wybrać wolność od raptiliańskiego zniewolenia poprzez narzucone ludzkości militarne systemy politycznej okupacji, systemy narzucania władz, które z dobrem ludzi nie mają nic wspólnego, takie jak faszyzm, nazizm czy inkwizycja. Ludzie muszą sami wybrać całkowite odrzucenie zniewalaczy oferowanych przez reptilianów, takich jak tytoń, alkohol czy inne narkotyki.
Ziemianie są eksperymentem genetycznym Plejadan (więcej o nich w tym linku) zdeformowanym przez Orionidów. Najpierw byli boscy Plejadanie - przybyli na Ziemię i drogą eksperymentów genetycznych stworzyli Człowieka pełnego błogości, szczęścia, zdrowia, mającego kontakt z Bogiem - Osobową Światłością i Miłością, która w ludziach mieszka i daje im życie - i taki człowiek mógł żyć tysiące lat - ludzkość była wtedy zjednoczona. Ale przybyli następnie Orionidzi jako źli goście, jaszczurze plemię żmijowe z planet w obszarze Oriona, którzy zniszczyli nie tylko swoją ale i inne planety. I stoczyli walkę o Ziemię z Plejadanami, którą czasowo wygrali i narzucili swoje podstępne zasady. Założyli ludziom implanty - kwantowe blokady, które spowodowały, że ludzie stracili kontakt z Bogiem i zaczęło się ciężkie życie ludzkości w bólu, walce i trudzie - ludzie się podzielili i zaczęli ze sobą walczyć i rywalizować. Życie pełne trudu szybko się kończyło. Ten stan skolonizowania i demonicznych wpływów orionidów na Ziemi trwa już ponad 309 tysięcy lat. Federacja Galaktyczna, w której skład wchodzą Plejadianie postanowiła przegnać Orionidów z Ziemi, chociaż technicznie nie jest to wcale łatwe.
Orionidzi w charakterze demonów robią co mogą aby ludzi zamienić w jeszcze większych niewolników bo swym cierpieniem i złymi emocjami dają im paliwo do istnienia - i obecnie intensyfikują swe działania aby ludzi całkowicie zniewolić, zmanipulować i sobie podporządkować, w ramach tzw Konsorcjum, w którego skład wchodzi również grupa ziemskich sprzedawczyków. Na przełomie XIX i XX wieku w wyższym 4-tym wymiarze zaczęła się kosmiczna wojna, walka Federacji z Orionidami, wojna, która z przerwami ulega nasileniu, a jej reperkusje to dwie widzialne wojny światowe czy imperialistyczne wojny amerykanów przeciwko innym państwom na kuli ziemskiej. Pomimo implantów i blokad kwantowych można być wciąż człowiekiem dobrym lub złym - zawsze mamy wybór - jedynie w przypadku opętania ten stan rzeczy nie obowiązuje. A ulubioną bronią Orionidów jest satanizm - czyli wykorzystywanie złych duchów z Ciemności do walki ze swymi przeciwnikami i do generowania jak największych cierpień u ludzi z pomocą broni czy narzędzi orionowych. Orionidzi podsycają u ludzi ateizm, niewiarę, nienawiść do istot oświeconych w Bogu, egotyczne własne ścieżki, demoniczną wiarę w kolejne podawane przez nich końce świata, imperializm i dyktatorstwo polityczne, wspierają zniewalające systemy polityczne. Jedynie Federacja Galaktyczna zwana Duchową Hierarchią dysponująca odpowiednimi technologiami z naszym udziałem może nas od tego uwolnić i przywrócić nam nasz edeniczny stan jaki mieliśmy przed podbiciem Ziemi przez Orionidów.
Powołujemy się na powszechnie dostępne przekazy od Kasjopejan, Plejadian, Ra, Federacji Galaktycznej, Mistrzów Mądrości itp., aby uzmysłowić zagrożenie ze strony oriońskich gadów. Bóg Jest Miłością - Duchem Idealnym, nie jest zatem zły i to nie Bóg sprowadza na ludzi cierpienie, i nie on jest odpowiedzialny za zło jakiego doświadczamy. Odpowiedzialne są ciemne siły o których mówi się od wieków jakoo demonach - złe duchy, źli kosmici oraz podatność ludzi na zło. Jest to wielkie i podstępne działanie reptiliańskiego Konsorcjum. Człowiek dopóki nie doświadczy na sobie potwornego cierpienia lub działania tego zła które kolonizuje Kosmos nie zadaje sobie pytań o ich źródło. Dopiero gdy doświadczy zaczyna dociekać skąd się bierze cierpienie i zło. Wielu światłych ludzi cierpienie dotknęło - potworne duchowe, psychiczne i cielesne cierpienie które przychodziło i przychodzi jak jakiś gwałtowny atak, i widzący postrzegają też wiele zła. I dlatego zaczynają w końcu szukać przyczyn tego cierpienia i zła wiedząc, że to na pewno nie Bóg-Stwórca Kosmosu jest ich przyczyną. Doprowadza to do poznania Absolutu jako Miłości oraz Miłości i Światłości oraz do poznania ciemnej strony mocy jako nienawiści i ciemności. I zaczynają ludzie szukać czym jest Bóg, a czym nie jest. Na pewno nie jest nienawiścią i ciemnością bo one niosą śmierć. Na pewno jest Miłością i Światłością bo one niosą życie. Widząc te dwie odmienne strefy zagłębiają się z studia nad ciemną stroną mocy - a to co poznają przeraża wiedzących - ale to niestety jest fakt. Istnienie złych duchów oraz złych kosmitów tak samo jak i ludzi podatnych na podszepty zła staje się dla badaczy duchowych oczywiste.
Analizując charakter swych cierpień i cierpień wielu ludzi dochodzą słusznie do wniosku, że przekazy z różnych źródeł o demonicznych orionidach mówią prawdę. Prawda o demonach i ich szkodliwych wpływach jest brutalna. Od tysięcy lat ludzie są ich niewolnikami - hodowlą dla złych Kosmitów, którzy dzięki ludzkim cierpieniom i złym uczuciom czerpią psychiczną energię do swego istnienia. Ludzie też tak robią ze zwierzętami i roślinami zabijając je i zjadając, a cierpienie tych zwierząt w rzeźniach karmi demony. Przyczyna tego stanu rzeczy jest prosta. Ludzkość oddzieliła się od Światłości i Miłości, a w zasadzie oddzieliły ludzi implanty i kwantowe blokady założone przez złych Kosmitów zwanych asurami i dlatego jest jak jest. Jedyne co jest dla ludzi realne to ich wielkie duchowe, psychiczne i fizyczne cierpienie - cierpienie zadawane przez siły ciemności, a nie przez Boga. Przyczyny wyjaśniają ludzkości przekazy - i w te przekazy można wierzyć bo przecież nie uwierzy nikt normalny, że to dobry i miłując Bóg zsyła je na ludzkość, choć sługusy orionidów tak głoszą. Bóg Stwórca jedynie na to pozwala aby zło mogło działać ale sam nie ma w sobie niczego z tego zła - jest Pełnią Miłości i Miłosierdzia - a w tej Pełni nie ma już nic złego. Dlatego mając taki obraz BOGA starajmy się do tego obrazu upodobnić, aby zabezpieczyć się przed złem. Kryszna, Zaratusztra, Buddha, Babadżi, Jezus czy Sainatha wskazali nam ten obraz boskości do realizacji. I dlatego uważamy, że prawdziwa religia gdy kieruje nas ku temu obrazowi robi to co najlepsze. Bóg nie jest złem - złem jest grzech, złem jest cierpienie i złe są te siły, które nas ku cierpieniu i grzechowi pchają. Bardziej szczegółowa wiedza na temat natury tego zła, które zamieniło ludzi w niewolników grzechu i cierpienia jest dostępna w przekazach Mistrzów Duchowych.
Aktualne ciało ludzkie jest wynalazkiem genetycznym pochodzącym z gwiazdozbioru Oriona. Ludzkość żyła z początku w stanie edenicznej rozkoszy, aż do czasu około 309 tysięcy lat temu, gdy istoty z Oriona podstępnie przekonały ludzi do przejścia w ciało, które aktualni ludzie posiadają. Orionidzi wynaleźli te ciała po to, żeby ludzkość produkowała dla nich żywność w postaci energii pochodzącej głównie z negatywnych emocji i wrażeń. Istoty z Oriona kreują tę rzeczywistość na wzór filmu "Martix", gdzie wydarzenia i sytuacja są tak zamanipulowane, aby mogły stymulować produkcję żywności właśnie dla nich. Do kreacji tej rzeczywistości służy trójszczeblowy podział hierarchiczny. Na samej górze są Orionidzi, którzy posiadają wygląd bardzo podobny do ludzi. O szczebel niżej są tzw. Jaszczury czyli Istoty Gadzie. Na najniższym szczeblu są tzw. Szaraki – cybergenetyczne istoty, mające swoje bazy chociażby w układzie Zeta Reticuli. Szaraki są praktycznie humanoidalnymi robotami sterowanymi przez Jaszczurów. Dla normalnego oka ludzkiego jaszczury i szaraki pozostają niewidzialni. Dopiero w światach eterycznych, astralnych i mentalnych daje się ich wyraźnie zauważyć, szczególnie w kamamanasie.
Źródło: Himalaya-wiki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz